odszedłeś cicho bez słów pożegnania

W związku z licznymi pytaniami czytelników, kierowanymi do naszej redakcji, dotyczącymi rozbieżności co do istoty, która prokuratura prowadzi śledztwo (w przestrzeni publicznej pojawiają się nieprawdziwe informacje) w sprawie tragicznej śmierci 17 letniego Mateusza z Gniezna … informujemy, że redakcja GFI w dniu dzisiejszym skierowała zapytanie prasowe do prokuratora Łukasza Odszedłeś cicho, bez słów pożegnania.Tak jakbyś 1 komentarz. Mariola pisze: 2022-02-12 o 16:50. Kochany redaktorze . Umieszczacie komentarze za daleko od Janusz Fałdziński : Nekrologi (18.09.2015) .Odszedłeś cicho,bez słów pożegnania. Tak jakbyś nie chciał swym odejściem smucić.tak jakbyś wierzył w godzinę w godzinę rozstania. Z głębokim żalem zawiadamiamy że dnia 12.09. odszedł nasz Kocha W dniu 19 grudnia 2022r., o godz.13 w budynku administracji Szpitala Pomnik Chrztu Polski w Gnieźnie odbyło się posiedzenie Rady Społecznej szpitala. Ponieważ przez dłuższy czas nie było kworum (minimalna liczba członków Rady niezbędna do podjęcia zaplanowanych Uchwał) z-ca dyrektora Mateusz Hen dzwonił do członków z prośbą o przybycie. Przypominamy ….. Przewodniczącym " Odszedłeś cicho, bez słów pożegnania. Tak jakbyś nie chciał swym odejściem smucić tak jakbyś wierzył w godzinę rozstania, że masz niebawem z dobrą wieścią Kazimierz Szpunar 21.12.2022 Kraków nonton film fast five sub indo rebahin. (Tekst sponsorowany) Odszedłeś cicho, bez słów jakbyś nie chciał, swym odejściem smucić…Tak jakbyś wierzył w godzinę rozstania,Że masz, niebawem, z dobrą wieścią wrócić. W imieniu Rodziny dziękujemy Wszystkim, którzy tak licznie przybyli na uroczystości pogrzebowe naszego drogiego Taty Włodzimierza Maruniewicza. Dziękujemy księżom za odprawioną mszę św. koncelebrowaną i wygłoszone Słowo Boże: – Księdzu dziekanowi, proboszczowi parafii św. Jakuba Większego Apostoła w Święciechowie Błażejowi Stróżyckiemu, – Księdzu Karolowi Kozłowskiemu superiorowi Domu Nowicjatu Towarzystwa Chrystusowego w Morkowie, – Księdzu kanonikowi, dziekanowi i proboszczowi parafii św. Jadwigi Śląskiej w Siekierkach Wielkich Ireneuszowi Rafalskiemu oraz organiście panu Markowi Tulewiczowi. Dziękujemy przybyłym pocztom sztandarowym: – NSZZ Rolników Indywidualnych „Solidarność” z powiatu pilskiego, leszczyńskiego i poznańskiego, – Ojców Różańcowych parafii Św. Jakuba Większego Apostoła w Święciechowie Dziękujemy przybyłym osobom i delegacjom: – senatorowi RP Jerzemu Chróścikowskiemu, wieloletniemu przewodniczącemu NSZZ RI “Solidarność” z którym Tata współpracował przez wiele lat w Prezydium Rady Krajowej NSZZ RI “Solidarność”, – delegacjom NSZZ RI „Solidarność” z województwa wielkopolskiego, z powiatu pilskiego, gnieźnieńskiego, poznańskiego, śremskiego, obornickiego, leszczyńskiego, rawickiego, kościańskiego i gostyńskiego, – przedstawicielom Komitetu Obrony Polskiej Ziemi “Placówka”, – delegacjom NSZZ RI „Solidarność” z województwa dolnośląskiego i powiatu górowskiego, Dziękujemy przedstawicielom instytucji współpracujących ze związkiem NSZZ RI „Solidarność” w sprawach rolnictwa a mianowicie: – z Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa oddział w Poznaniu, – z Wielkopolskiej Izby Rolniczej Dziękujemy Wójtowi Gminy Święciechowa panu Markowi Lorychowi, byłemu dyrektorowi Wielkopolskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Poznaniu, z którym nasz św. pamięci Tata współpracował przez wiele lat w Radzie Społecznej Doradztwa Rolniczego, -Dziękujemy przedstawicielom Szkoły Podstawowej w Długiem Starem Dziękujemy sąsiadom, przyjaciołom i wszystkim, którzy przez obecność na ostatniej ziemskiej drodze naszego Taty wyrazili mu swój szacunek i wdzięczność. Pogrążona w smutku rodzina. Śmierć przychodzi cicho. Niezapowiedziana, nieproszona... Nigdy nie ma na nią odpowiedniej chwili, jest zawsze gościem nie na czas….My chrześcijanie wierzymy jednak, że śmierć nie jest końcem drogi, jest tylko etapem w wielkim bożym planie dla każdego z nas. Dlaczego teraz, dlaczego tak szybko i niespodziewanie? Odpowiedź wydaje się prosta: Bóg postanowił zalesić częściowo swoje niebiańskie polany. Wszyscy jesteśmy dumni z tego, że to właśnie CIebie Andrzeju, członka naszej lokalnej społecznoćci, wybrał na architekta zieleni w niebie...., doceniając twoją rzetelność, pracowitość i skromność w twoim ziemskim dziele rozmnażania biblijnych talentów. My żyjący o twojej ziemskiej misji nie będziemy w stanie zapomnieć. Pozostawiłeś nam po sobie wieczny postument swojego życia. Przypominać nam będzie o tobie każdy okoliczny widok lasu, jago zapach i szum, zwierzyna a nawet zebrany z dumą grzyb. Odszedłeś cicho, bez słów pożegnania, jak zwykle skromnie, jako niezłomny szlachetny człowiek z zasadami. Znając jednak twoją niezmierzoną miłość do lasu zapewne chciałbyś przytoczyć nam wszystkim choćby werset z wiersza Juliana Ejsmonta: „Gdy wybije mej śmierci godzina,pochowajcie mnie w kniei zielonej…niech nade mną zaszumi gęstwina...." Andrzeju żegnaj i spoczywaj w spokoju. Twoim najbliższym – niechaj czas przyniesie spokój i pocieszenie. W imieniu Rady Miejskiej w Chojnie Piotr Mróz Przewodniczący Rady Miejskiej w Chojnie Skip to content O Fundacji Komu pomagamy Obszary pomocy Edukacja Kultura Praca Środowisko naturalne Wychowanie Zdrowie Bezpieczeństwo żywnościowe Jak mogę pomóc? Podaruj nam 1% podatku Przekaż nam darowiznę Zorganizuj zbiórkę wśród znajomych Gorący Kubek – miesięczne śniadanie dla dziecka Kup książkę Afro-refleksje Album Jubileuszowy Misjonarza ks. Wojciecha Kościelniaka Droga Krzyżowa Między Taborem a Golgotą. Wspomnienia Misjonarza Zasil Fundusz Szkolny Zasil Fundusz Zdrowia Zbieraj Makulaturę na Misję Zostań wolontariuszem Fundacji Kiabakari Projekty Projekty wolontariackie Afya Bora – Doskonałe Zdrowie Huduma ya Kwanza – Wolontariat Pierwsza Pomoc Ili Wawe Na Afya – Aby zdrowie mieli Wolontariusze na Sygnale – Wolontariat Polska Pomoc Projektu rozwojowe Upendo Unaojali – Troskliwa Miłość Mbegu Njema – Dobre Ziarno Mbingu Na Dunia – Mavuno Ya Mvua – Niebo i Ziemia – Wodne Żniwa Shule Bora- Świetna Szkoła Tazama Na Tabasamu- Spójrz i Uśmiechnij Się Salama zaidi lamadi – Bezpieczniej w Lamadi Mvua na Jua – Lengo Moja (Deszcz i Słońce – Jeden Cel) Shule yangu, Nyumba yangu (Moja szkoła, mój dom) Inne projekty Rolki bez granic Współpraca z firmą deweloperską Murapol SA Ambulans dla Kiabakari Sprawozdania Kontakt Facebook Youtube Trudno coś powiedzieć , kiedy łzy się same cisną do oczu w obliczu nagłej śmierci Księdza Pawła, który był przez lata Przyjacielem Fundacji i po cichu wspierał nasze działania, również finansowo. Dziękujemy za wszystkie te lata i spoglądamy w Niebo z prośbą o Miłosierdzie Boże i wieczny odpoczynek dla Ciebie. Księże Pawle, wstawiaj się nadal za nami. Do zobaczenia! „Odszedłeś cicho, bez słów pożegnania. Tak jakbyś nie chciał swym odejściem smucić… tak jakbyś wierzył w godzinę rozstania, że masz niebawem z dobrą wieścią wrócić.” Ks. Jan Twardowski Z głębokim smutkiem przyjęliśmy wiadomość, że w dniu 2 maja 2016 roku zginął tragicznie nasz kolega i wieloletni nauczyciel Sebastian Guderski Żonie, dzieciom, rodzicom oraz bliskim składamy wyrazy współczucia. Społeczność Gimnazjum nr 1 w Lęborku „Nic pewniejszego od śmierci. Nic bardziej niepewnego od jej godziny” św. Antoni z Padwy Stajemy dziś w obliczu ogromnej straty, jaka nas tak okrutnie dotknęła. Pragniemy pożegnać wspaniałego człowieka: Syna i Brata, Męża, Ojca, Kolegę i Przyjaciela, Nauczyciela. Drogi Sebastianie, Każdy z nas będzie nosił swój własny obraz tego, kim byłeś w jego życiu. Bo niezaprzeczalnie Twoja osoba odcisnęła głębokie piętno w tych, którzy mieli to szczęście, że Cię poznali, że mogli z Tobą żyć i pracować, że mogli się od Ciebie uczyć. Doświadczając codziennego bycia z Tobą, doświadczaliśmy Twojej dobroci, niesamowitej i jakże wyjątkowej sympatii, życzliwości. Zawsze mogliśmy liczyć na Twoje wsparcie i bezinteresowność, bo przecież nie było dla Ciebie spraw nie do załatwienia. Dzięki Tobie i Twemu niepowtarzalnemu poczuciu humoru nasze twarze rozjaśniał uśmiech. Bo jak się nie uśmiechać na wspomnienie Twoich niesamowitych, kolorowych krawatów na każdą okazję, które stały się Twoim znakiem rozpoznawczym. Anegdoty, które opowiadałeś czy żarty, które robiłeś przejdą zapewne do historii naszej szkoły. Będą - być może - mieć swoje liczne wersje przekazywane wśród uczniów, których uczyłeś języka Szekspira i Tolkiena. Po wielokroć przywołamy Twoje imię, by o czymś opowiedzieć i osobę, by wydobyć z zakamarków pamięci jakieś wydarzenie. Drogi Sebastianie, Przyjacielu, Kolego, Nauczycielu Twego pogrzebu nie było w planie. Śmierć tak nagle przybyła, zburzyła nasze wspólne plany, zamiary, marzenia… Łączymy się w ogromnym smutku z Twoją najbliższą rodziną: Żoną, Dziećmi i Rodzicami. Składamy Im wyrazy najgłębszego współczucia. Wierzymy, że tam, po drugiej stronie, będziesz na nas czekał i to właśnie Ty opowiesz nam o niebie. Nie trzeba słów, kiedy czarny anioł zamyka usta tym, którzy byli bliscy, kiedy podcina skrzydła tym, którzy powinni latać, kiedy zabiera oddech tym, którzy powinni żyć. Pozostaje głucho milczeć, wypatrując aniołów nadziei. Żegnaj… Dyrekcja, koleżanki i koledzy, pracownicy obsługi i administracji, uczniowie i rodzice Wiceminister Sellin, którego zmarły radny był asystentem, w ostatnim słowie na cmentarzu wspomniał o początkach czteroletniej znajomości z Dawidem Krupejem. - Szybko zorientowałem się, że mam do czynienia z człowiekiem, który myśli o sprawach publicznych, o polityce tak samo, jak ja – że to jest działanie na rzecz dobra wspólnego, że można to dobro poszerzać, będąc aktywnym właśnie w polityce. Zorientowałem się, że mam do czynienia z człowiekiem wielu talentów, ambitnym, dlatego zaproponowałem mu, by pracował ze mną nie tylko w Gdańsku, ale i w Warszawie – mówił na pogrzebie Sellin. Podkreślił, że Dawid Krupej towarzyszył mu niemal w każdym spotkaniu w ministerstwie, a także w zagranicznych i krajowych delegacjach. - Szedł też już własną drogą polityczną. (…) Zdobył mandat radnego miasta Gdańska. (…) Był jednym z najaktywniejszych radnych, bardzo angażujących się w konkretne sprawy, zwłaszcza w sprawy kultury, instytucji kultury – zaznaczył wiceminister. Sellin dodał, że tracąc Dawida, stracił „jakiś rodzaj światła, który Dawid wnosił również do mojego życia”. Wiceminister podkreślił, że jego asystent miał ten błysk w oku, ten uśmiech i ten głos. Dodał, że „to światło w ostatnich miesiącach życia Dawida gasło”. - Obserwowaliśmy to z bliska, byliśmy przerażeni, ale też bezsilni. Ogarniał Dawida mrok – mówił Sellin, wierząc, jak sam powiedział, że dziś ogarnia go „światło bożej miłości”. Sellin podczas uroczystości podziękował swojemu środowisku politycznemu, ale także politycznym oponentom za wzruszające wpisy do księgi kondolencyjnej, która w gdańskim ratuszu wystawiona była od poniedziałku do piątku. Podkreślił, że opozycja na czele z prezydent Gdańska Aleksandrą Dulkiewicz, przyjechała do Słupska pożegnać radnego. Natomiast wiceprzewodniczący Rady Miasta Gdańska Piotr Gierszewski nad trumną Dawida Krupeja swoje słowa, w imieniu radnych i gdańszczan, skierował właśnie do niego. - Dawid, odszedłeś cicho, bez słów pożegnania. (…) Żadne słowa nie wyrażą naszego bólu, żalu. Nie mówimy tobie "żegnaj", lecz "do zobaczenia". (…) Pamiętam, jak przyjechałeś do Gdańska i pytałeś mnie, jak zrozumieć, nauczyć się tego, by być jak najlepszym radnym tego dumnego, pięknego miasta. Dziś my, radni, mówimy tobie - stałeś się jednym z nas, a gdańszczanie na swój sposób ciebie pokochali. Dałeś im wiarę w lepsze jutro, swoją młodość, charyzmę, zaangażowanie, nietuzinkową kulturę osobistą, wiedzę i piękny głos, który dziś zamilkł, ale brzmi w naszych umysłach i sercach – powiedział Gierszewski. Podczas uroczystości na cmentarzu zmarłego pożegnała społeczność Akademii Muzycznej w Gdańsku oraz przyjaciele, z którymi Krupej był związany od dzieciństwa. Msza pogrzebowa odprawiona została w kościele Najświętszego Serca Jezusowego w Słupsku. Sellin odczytał list od wicepremiera, ministra kultury i dziedzictwa narodowego prof. Piotra Glińskiego, w którym ten złożył kondolencje rodzinie zmarłego i żegnał przyjaciela, współpracownika, artystę i działacza społecznego. - Żegnamy gorącego patriotę, oddanego Polsce i polskiej kulturze. Dawid, człowiek niezwykle utalentowany, charyzmatyczny, odnosił sukcesy w swojej działalności publicznej. Empatyczny i wrażliwy angażował się w niezliczone inicjatywy społeczne, a jego gotowość do bezinteresownej pomocy drugiemu człowiekowi najlepiej oddają liczne odznaki zasłużonego, honorowego dawcy krwi – napisał minister Gliński. W liście pisał o Krupeju jako artyście śpiewaku, który „na scenie czuł się świetnie, a publiczność zdobywał autentycznością swoich występów” oraz ambitnym człowieku, który te ambicje dobrze lokuje, będąc u progu napisania pracy doktorskiej. List kondolencyjny wystosował również metropolita gdański abp Leszek Sławoj Głódź. Odczytał go ks. Roman Sypniewski. - Według oceny ludzkiej przedwcześnie odszedł z tego świata. Papież Franciszek w jednym z kazań wygłoszonych w Domu św. Marty zapewniał, że śmierć jest objęciem Pana. Należy ją przeżyć z nadzieją – napisał arcybiskup, podkreślając, że w pamięci Dawid Krupej pozostanie człowiekiem o wielkim sercu, wrażliwym, zatroskanym o dobro wspólne, społecznikiem. Dawid Krupej zmarł 21 lutego w wieku 29 lat. Z wykształcenia był magistrem sztuki i śpiewakiem operowym. Ukończył Akademię Muzyczną w Gdańsku. Był doktorantem w zakresie nauk o zarządzaniu na Uniwersytecie Gdańskim. Mandat radnego Gdańska uzyskał w wyborach samorządowych jesienią 2018 roku. Był liderem listy wyborczej Prawa i Sprawiedliwości w okręgu numer 6 obejmującym Oliwę i Osowę. Zasiadał w Komisji ds. Skarg, Wniosków i Petycji oraz Komisji Kultury i Promocji Rady Miasta Gdańska. Był pracownikiem Biura Programu Niepodległa. Współpracował z Ministerstwem Kultury i Dziedzictwa Narodowego, był asystentem wiceministra Jarosława Sellina. Śledztwo w sprawie śmierci radnego wszczęła Prokuratura Rejonowa Warszawa-Żoliborz. Ze wstępnych ustaleń prokuratury nie wynika, żeby jego śmierć była wynikiem działania osób trzecich. Źródło: PAP,

odszedłeś cicho bez słów pożegnania